Wataha Wyklętych

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!


Autor Wątek: Komora sypialniana  (Przeczytany 1088 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Raaistandell

  • Moderator
  • Nowy użytkownik
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 41
  • Serial Killer, oh its Christmas in my Mind Palace!
    • Zobacz profil
Komora sypialniana
« dnia: Sierpień 31, 2016, 11:55:27 »

Coś jakby sypialnia. Od wyjścia dzieli ją jeszcze jedno pomieszczenie. Nie jest duża, wystarczy, by Raais mógł się spokojnie wyciągnąć na wiecznie skołtunionym i skopanym posłaniu lub zwinąć w kłębek w postaci człowieka gdzieś w rogu.
Zapisane
"I’m gonna solve a case
Only got Asuna Yuki as my partner
I – I – I’m hunting, looking for a come-up
This is bloody awesome

Nah, walk up to the scene like, *What up? I got a big coat!*
I’m so pumped about murders, I’m Raais
Dirt on the ring, she must have been naughty
Lodovico be like:

*Damn! That’s a cold dead body!*" ~ Parody of "Sherlock Parody by The Hillywood Show" by Raais & Lodovico


Raais nie nosi cylindrów - jeśli już, na głowie ma melonik. Nosi czarne rękawiczki bez palców, garnitur, niekiedy płaszcz.

Raaistandell

  • Moderator
  • Nowy użytkownik
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 41
  • Serial Killer, oh its Christmas in my Mind Palace!
    • Zobacz profil
Odp: Komora sypialniana
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 31, 2016, 15:00:56 »

Chodzę splątanymi korytarzami, wszystko wokół jest czarne, wiem jednak, że znajduję się labiryncie, gdzie ściany zbudowane są z przydymionego na czarno szkła, podłoga jest obsydianowa, a sufit zaś istnieje tylko jako skłębiona ciemność. Idę przed siebie, obijając się o czarne ściany - im dalej jestem, tym bardziej ogarnia mnie panika, im bardziej się boję, tym częściej ląduję na zimnej kamiennej posadzce. W końcu rezygnuję z ciągłego podnoszenia się tylko po to, by upaść z powrotem - zaczynam się czołgać, aż w końcu wychodzę z labiryntu. Znajduję się teraz na zawieszonym w czarnej nicości szklanym mostem; zawieszonym pomiędzy nicością; prowadzącym do nikąd.

Obudził się zlany zimnym potem. W panice, dysząc, próbował wstać, a kiedy w końcu mu się to udało, zorientował się, że leży na własnym posłaniu, we własnej jaskini. Westchnął, chowając głowę między łapy. Po dłuższej chwili dygotania nabrał powietrza i uniósł z wahaniem głowę. Szmaty, jakimi wymoszczone było małe wydrążenie w kamiennej podłodze w jego sypialni, były całe mokre od potu. Wciąż otrząsając się z resztek snu, zaległych pod powiekami, otrzepał się i wstał, stając niepewnie na drżących łapach. Spróbował coś powiedzieć - mimo że nikogo z nim nie było - ale gardło miał tak wyschnięte i ściśnięte, że nie mógł wydusić  z siebie dźwięku.
- Muszę się napić... - wychrypiał w końcu; kolejna próba przyniosła rezultat. Odkaszlnął, ogarnął rozgorączkowanym spojrzeniem całe pomieszczenie i wywlókł swoje chude, długie ciało na zewnątrz.
Zapisane
"I’m gonna solve a case
Only got Asuna Yuki as my partner
I – I – I’m hunting, looking for a come-up
This is bloody awesome

Nah, walk up to the scene like, *What up? I got a big coat!*
I’m so pumped about murders, I’m Raais
Dirt on the ring, she must have been naughty
Lodovico be like:

*Damn! That’s a cold dead body!*" ~ Parody of "Sherlock Parody by The Hillywood Show" by Raais & Lodovico


Raais nie nosi cylindrów - jeśli już, na głowie ma melonik. Nosi czarne rękawiczki bez palców, garnitur, niekiedy płaszcz.
 

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
daxrel aternoscraft wiedzmy herdtigersnacht endriuadventurezg